Używanie niektórych wyrażeń w CV może bardzo negatywnie wpływać na kreowanie Twojego wizerunku. Jakich słów powinieneś unikać jak ognia w swoim CV?
Zapchajdziury
Błędem, który popełnia większość z nas (nawet osoby pracujące w działach rekrutacji i selekcji!) to używanie zbyt ogólnych sformułowań. "Zdolność szybkiego uczenia się", "umiejętność pracy w grupie", "zdolność rozwiązywania problemów" czy "zdolności interpersonalne" to tylko wierzchołek góry lodowej.
Stwierdzenia z tego worka najczęściej nie mają żadnego pokrycia i niewiele znaczą. Dla rekrutera najważniejsze są konkretne fakty, więc jeżeli konstruujesz opis swoich zdolności lub umiejętności – zrób to w charakterystyczny i precyzyjny sposób, który przedstawi Cię w ciekawym, ale również prawdziwym świetle.
Zamiast pisać o zdolnościach związanych z rozwiązywaniem problemów – opisz konkretny problem, który rozwiązałeś. Zamiast pisać o zdolnościach szybkiego przyswajania wiedzy, przedstaw informację o tym, czego nowego się nauczyłeś i w jak krótkim czasie.
Kandydaci często piszą również o tym, że "współpracowali przy wielu projektach". Słowa "współpracować" oraz "wiele" nie mogą być pustymi frazesami, które rzucasz w przestrzeń. Co oznacza współpraca przy wielu projektach? Ile było takich projektów? Jaki był dokładnie Twój udział w tych projektach?
Zabaw się w matematyka
Osobie, która przegląda dziesiątki dokumentów aplikacyjnych dziennie najbardziej przypadną do gustu konkretne oraz przejrzyste zapisy. Jeżeli w Twoim CV znajdzie się zbyt dużo ogólników, których nie poprzesz żadnymi osiągnięciami – zaczniesz wzbudzać podejrzenia. Zastanów się jak Ty sam odebrałbyś zapis: "Dzięki mnie wzrosła sprzedaż w 2012 roku!". Z jednej strony taki kandydat faktycznie mógł doprowadzić do zwiększenia sprzedaży o 100%, z drugiej jednak – może mu się tak tylko wydawać.
Jeżeli chcesz użyć stwierdzeń takich, jak: usprawnienie, ulepszenie, polepszenie, uczestniczenie, angażowanie się – przy każdym z nich postaraj się umieścić w miarę możliwości jak najwięcej szczegółowych informacji o swoim doświadczeniu oraz osiągnięciach. Najlepiej, jeżeli przedstawisz je w liczbach. Mają one bowiem pewne magiczne właściwości – wzbudzają zaufanie czytelnika oraz przekonują go do siebie (czyli Ciebie) niemal z marszu.
Poza odpowiednim zapisem warto pomyśleć o dołączeniu do CV konkretnych dowodów na swoje osiągnięcia. Mogą to być raporty, portfolio, referencje od klientów lub współpracowników, sprawozdania lub podsumowania projektów. Wszelkie podobne dokumenty będą bardzo dobrze odebrane przez pracodawców.
Kłamstwo ma krótkie nogi i długi nos
Korci Cię, by trochę podkoloryzować swój życiorys? Pragniesz naciągnąć liczbę osiągnięć, zwiększyć zakres wykonywanych na poszczególnych stanowiskach obowiązków lub dodać sobie umiejętności (np. znajomość C++)?
Nie martw się, nie jesteś sam. Co drugi rekruter przyłapał kiedyś kandydata na kłamstwie. Oczywiście przekłamane informacje dotyczyły najczęściej zawyżania lub w ogóle dodawania sobie posiadanych kompetencji. Nierzadko zdarza się, że kandydat przypisuje sobie umiejętności, o których nie ma pojęcia. Wielu z nas zdarza się trochę manipulować datami zatrudnienia lub nazwą zajmowanego dotychczas stanowiska.
To, że nie jesteś odosobniony, niczego jednak nie zmienia. Nie polecamy stosowania takich zabiegów! Pamiętaj, że najpóźniej po zatrudnieniu wszystko wyjdzie na jaw. Nie warto ośmieszać siebie oraz nowych przełożonych. Na szczęście (dla obu stron) wszystko wyjaśnia się najczęściej zanim jeszcze dojdzie do zatrudnienia podobnego Pinokia.